Translate

piątek, 9 listopada 2012

W harmonii z naturą, w harmonii z samą sobą

Dawno, dawno temu żyłam zupełnie inaczej (no może aż tak dawno to jeszcze nie było). Nie zwracałam uwagi na to co jadłam, jakich używałam kosmetyków i generalnie rzecz ujmując niezbyt o siebie dbałam.
Zawsze uwielbiałam przyrodę, naturalne piękno, ale dopiero teraz wiem, że człowiek najszczęśliwszy jest wtedy, gdy żyje w harmonii z naturą. Są jeszcze takie miejsca na świecie, gdzie rytm życia ustanawia przyroda, wschody, zachody słońca, cykle księżyca....Ludzie zaś wykorzystują tylko to, co im dała Matka Ziemia. 

Świat się rozpędził, w Europie żyjemy inaczej. W biegu, na nic nie mamy czasu, ciągle jesteśmy zapracowani. Zamiast porządnego, pełnowartościowego jedzenia łatwiej jest przygotować takie z paczek czy zjeść fast fooda. Niegdyś nie zwracałam uwagi na etykiety kupowanych produktów....Do czasu kiedy mój organizm sam się nie upomniał o regenerację.
 Pierwszymi naturalnymi produktami, które kupiłam były: woda z róży damasceńskiej, mydło z czarnuszki i olej kokosowy. Efekty były doprawdy zadziwiające. 
Tak zaczęłam moją przygodę z poznawaniem kosmetyków naturalnych. Potem zaczęłam wnikliwie czytać etykiety produktów spożywczych. Zostałam okrzyknięta "eko-wariatką", a w sklepach zaczęli mnie śledzić panowie ochroniarze, bowiem podpadło im, że czytam etykietkę każdego produktu, który chcę kupić....
 
To miejsce powstało, żeby pokazać Wam jak można sobie nie szkodzić w świecie pełnym chemii. Bycie eko wcale nie musi być koszmarnie drogie. Będę Wam opowiadać co pomaga mojej duszy i ciału, zamieszczać inspiracje, rzeczy tworzone ludzkimi rękoma...

Ciągle się jeszcze uczę jak być naturalną, żyć najpełniej, kochać i śmiać się na karuzeli codzienności.

Życie w harmonii z naturą to dla mnie życie w harmonii z samą sobą.

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz