Who is the boss to nazwa jednego z lakierów essie, pochodzących ze ślubnej kolekcji na wiosnę 2012. Dużo czytałam o tym, że to jedne z najlepszych lakierów na świecie, wprost z Nowego Jorku.
Nabyłam na allegro wersje miniaturowe lakierów białego i miętowego, chciałam zobaczyć czy faktycznie są tak dobre. Cena jest powalająca jak na lakier do paznokci, moim zdaniem nie opłaca się. Pędzelek jest malutki, niezbyt wygodny w rozprowadzaniu lakieru.
Oba lakiery pozostawiają smugi. Z białym, perłowym w ogóle nie potrafiłam dojść do ładu. Oddałam koleżance i jak się okazało popsuł się. Miętowy próbuję zużyć, ale aplikowanie go nie jest łatwym przedsięwzięciem. Nie mam ochoty na dalsze koneksje z lakierami essie. W międzyczasie próbowałam jeszcze pastelowych kolorów loreal, ale to co robią one z paznokciami....Miałam zniszczoną płytkę, jeden był po 1,5 miesiąca jak kamień, drugi też wylądował w koszu na śmieci. Znalazłam lepsze, nasze, polskie.
Hmm może te wersje miniaturowe są jakieś felerne? bo wiesz, ja mam dwa lakiery Essie i jestem z nich bardzo zadowolona.Uważam,że pędzelek jest świetny i dobrze rozprowadza lakier. A co do krycia.. to na paznokciu wytrzymują ok 4-5 dni. Ja jestem z nich bardzo zadowolona. Co prawda cena zwala z nóg,ale czasem w Super-pharm są promocje. I tak właśnie je kupuję. No,ale każdemu odpowiada co innego:-)
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj lakiery z Wibo albo Avon. Też sobie je chwalę. A jakich lakierów Ty używasz?
Być może. Zamawiałam je z allegro. Obie się nie spisały. Jakie Ty masz? Może gdyby była jakaś super promocja mogłybyśmy się umówić i byś mi coś podesłała?
OdpowiedzUsuńAvon nigdy w życiu. Avon ma największe świństwa w swoich kosmetykach. Ja używam bell, świetnie się rozprowadzają, wystarczają na 3-4 dni.
Jeśli będę kiedyś w Super-pharm i będzie promocja to nie ma problemu.Będę o Tobie pamiętała :-) Ja zawsze sprawdzam w internecie czy akurat nie ma promocji :) Mam dwie buteleczki- nr 22 Virgin orchid (dostałam od mojej siostry na świeta) i nr 12 Tea & Crumpets. Ładnie wyglądaja na paznokciach :-) Ostatnio mam "fazę" na jasne kolory- róże,beże i bezbarwne.
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie. Podobny kolor jak ten drugi mam z bell. Mnie nachodzi na pastele-delikatny, róż, mięta, beże...
OdpowiedzUsuń